Nowy rok za nami i moje postanowienie 😃😃😃
Na początek chcę Was przeprosić za moją długą nieobecność.Niestety miałam od dłuższego czasu problemy na głowie i po prostu zaniedbałam Bloga.Ale teraz już jestem i będę regularnie pisać na Blogu.Bardzo Was przepraszam !
A w tym poście opiszę moje noworoczne postanowienia.Na pewno każdy Sobie ustalił choć jedno noworoczne postanowienie.Ja ustaliłam wiele postanowień,ale będę w tym momencie realizować jedno z nich.Pierwszym moim postanowieniem noworocznym to pokochać Siebie,czyli akceptować i troszczyć się o Siebie.
Jak już wiecie w poprzednich postach,wspomniałam,że jestem od urodzenia niepełnosprawna.
Niestety to prawda - jestem od urodzenia niepełnosprawna i przeżyłam pierwsze,ciężkie miesiące.A teraz co chwile słyszę nie miłe komentarze z mojej strony od nieznających ludzi,ale daję z tym radę i staram się zapomnieć o tym.Od kilkunastu miesięcy nie akceptuję Siebie.A dlaczego ? Moim codziennym problemem jest chodzenie.Ja ogólnie chodzę,ale nie dużo.Jak bardzo dużo chodzę to mam popuchnięte stopy.I wtedy nie mogę iść na bardzo długi spacer albo na dwudniową wycieczkę.
To uczucie,gdy siedzę codziennie,na ławce,na przerwie i patrzę na biegające koleżanki i kolegów to chcę mi się płakać.Co chwila mam momenty,w których nie wytrzymuję i puszczam łzy smutku.A,gdy przestanę płakać to śpiewam na flecie lub trzymam mocno moją ulubioną poduszkę.To są najgorsze chwile w moim życiu.
Troszkę opowiedziałam o swojej nie akceptacji Siebie.Ja chcę od tego roku zmienić,być silna,dzielna i żyć dalej.I dlatego moim najważniejszym postanowieniem jest pokochanie Siebie.Akceptacja jest najważniejsza,ale jednak nie umiem zaakceptować nawet siebie.Ale już w tym roku będę się starać akceptować,robić rzeczy,które zapomnę,że jestem niepełnosprawna.
Trochę opowiedziałam o jednym najważniejszym postanowieniu noworocznym.Teraz Wy możecie opowiedzieć w komentarzu o Swoich postanowieniach.Śmiało piszcie.Nie bójcie się!
To już tyle.Życzę Wam Moi Kochani,żebyście zrealizowały Swe postanowienia i wszystkiego dobrego na ten Nowy Rok 2018. Miłego dnia !
A w tym poście opiszę moje noworoczne postanowienia.Na pewno każdy Sobie ustalił choć jedno noworoczne postanowienie.Ja ustaliłam wiele postanowień,ale będę w tym momencie realizować jedno z nich.Pierwszym moim postanowieniem noworocznym to pokochać Siebie,czyli akceptować i troszczyć się o Siebie.
Jak już wiecie w poprzednich postach,wspomniałam,że jestem od urodzenia niepełnosprawna.
Niestety to prawda - jestem od urodzenia niepełnosprawna i przeżyłam pierwsze,ciężkie miesiące.A teraz co chwile słyszę nie miłe komentarze z mojej strony od nieznających ludzi,ale daję z tym radę i staram się zapomnieć o tym.Od kilkunastu miesięcy nie akceptuję Siebie.A dlaczego ? Moim codziennym problemem jest chodzenie.Ja ogólnie chodzę,ale nie dużo.Jak bardzo dużo chodzę to mam popuchnięte stopy.I wtedy nie mogę iść na bardzo długi spacer albo na dwudniową wycieczkę.
To uczucie,gdy siedzę codziennie,na ławce,na przerwie i patrzę na biegające koleżanki i kolegów to chcę mi się płakać.Co chwila mam momenty,w których nie wytrzymuję i puszczam łzy smutku.A,gdy przestanę płakać to śpiewam na flecie lub trzymam mocno moją ulubioną poduszkę.To są najgorsze chwile w moim życiu.
Troszkę opowiedziałam o swojej nie akceptacji Siebie.Ja chcę od tego roku zmienić,być silna,dzielna i żyć dalej.I dlatego moim najważniejszym postanowieniem jest pokochanie Siebie.Akceptacja jest najważniejsza,ale jednak nie umiem zaakceptować nawet siebie.Ale już w tym roku będę się starać akceptować,robić rzeczy,które zapomnę,że jestem niepełnosprawna.
Trochę opowiedziałam o jednym najważniejszym postanowieniu noworocznym.Teraz Wy możecie opowiedzieć w komentarzu o Swoich postanowieniach.Śmiało piszcie.Nie bójcie się!
To już tyle.Życzę Wam Moi Kochani,żebyście zrealizowały Swe postanowienia i wszystkiego dobrego na ten Nowy Rok 2018. Miłego dnia !
Komentarze
Prześlij komentarz