Jak spędziłam Święta Wielkanocne ? Rodzinna majówka.

-
Witajcie kochani 😃 Bardzo za Was tęskniłam.Mam wielką nadzieję,że u Was jest wszystko w porządku.Dzisiejszy wpis na bloga przeznaczę na opowiedzeniu,jak spędziłam Święta Wielkanocne i majówkę.
Co u mnie słychać ? U mnie w miarę dobrze,ale zdrówko mi nie dopisuje.Nie dawno,dokładnie 29 kwietnia byłam u okulisty i kardiologa.Niestety pogorszył mi się wzrok.Przedtem miałam -1,25,a teraz mam -1,75.Na wakacje będę miała nowe okulary i zmianę szkieł.Trochę się cieszę,bo będę miała nowiutkie okulary,ale będę miała grubsze szkła.Ale myślę,że tak źle nie będzie,najważniejsze,że widzę.Mam nadzieję,że nie poddam się.U Kardiologa było w miarę okej,niestety nadal mam problemy z serduszkiem i też w wakacje będę miała dobowe badanie.Bardzo boję się tego badania,ale jestem pozytywnie nastawiona,że będzie dobrze.Nadal muszę brać tabletki na serduszko.
Trochę opowiedziałam Wam o moim zdrowiu,a teraz przejdę do Świąt Wielkanocnych.
Święta Wielkanocne spędziłam rodzinnie,bez kłótni i bardzo aktywnie.W Wielkanoc pojechaliśmy po kościele do cioci,wujka oraz kuzynek na świąteczne śniadanie i potem spędziliśmy miło czas,wspominając różne wydarzenia.Następnie pojechaliśmy do domu,zjedliśmy wspólnie obiad i razem z rodziną leniuchowaliśmy całe popołudnie.W wolnym czasie czytałam ulubioną miłosną książkę i grałam na flecie.Cały dzionek był cudowny!!!
W drugi dzień Świąt byłam w kościele z rodziną,a potem po obiedzie pojechaliśmy na basen. Byłam bardzo zadowolona,że pojechaliśmy razem na basen.Dawno nie spędziłam czasu z całą rodzinką.Było wspaniale na basenie,popływaliśmy,a nawet zrobiliśmy mini zawody.Było meeega super.😆😃😃😃
I tak spędziłam Święta Wielkanocne.Były bardzo udane.
A jak spędziłam majówkę? Również bardzo sympatycznie razem z rodzinką.W wolnym czasie graliśmy w gry.Gdy była pogoda to chodziliśmy na długie spacery.Ogólnie starałam się spędzać,jak najwięcej czasu z rodziną.Mocno kocham rodzinę z całym serduszkiem!
Życzę Wam,aby zdrówko dopisało i był uśmiech w każdej sekundzie.Dobranoc! 😉😃
Pozdrawiaj cieplutko,
Edytka 💗💟❤️💜💙

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Obrazki z kwadracików ♡♡♡

-
Obraz
Witajcie kochani ! Pokażę Wam piękne rysunki zrobione przez ze mnie.Robiłam to z nudy podczas rozpoczętych wakacji.Skąd wzięłam kwadraciki ? Wzięłam notes w kratkę i zaczęłam kombinować i wyszły mi oto takie rysunki: 😃 Życzę Wam kochani miłego dnia i do zobaczenia w kolejnym poście !
Czytaj więcej

Co u mnie się zmieniło?

-
Witam Was serdecznie 🤗 Wracam po dłuższej przerwie do prowadzenia bloga. Chciałabym Wam opowiedzieć, a przy okazji wypisać się - co mi leży na serduszku.  Nie spodziewałam się, że tak potoczy się życie. To był rok 2022, wrześniowe popołudnie. Pewnego dnia rozmawiałam z koleżanką przez telefon na luźne tematy. W pewnym momencie przeszliśmy na temat o prawku. Opowiedziała, jak sobie radzi. Byłam z niej bardzo dumna, że nie poddała się i walczyła do końca. Było mi wtedy smutno, że koleżanki mogą robić prawko, a ja niestety nie. Takie było moje myślenie. Cały czas takie myśli miałam w mojej głowie. Aż do momentu, gdy moja koleżanka opowiedziała o takiej sytuacji. Widziała na parkingu pod sklepem Pana, który poruszał się na wózku inwalidzkim. Próbował wsiąść do auta, ale na świecie są zżyczliwi ludzie i ktoś pomógł Panu.  Ta historia uświadomiła mi, że mimo mojej niepełnosprawności mogę wszystko, realizować cele i marzenia. Moją barierą do spełnienia marzeń były negatywne myśli. P...
Czytaj więcej

Koniec szkoły. Nowy etap w życiu.

-
 Dzień dobry Wszystkim 🤗  Kilka tygodni temu,a dokładniej 24 czerwca pożegnałam swoją szkołę. To był dla mnie najtrudniejszy dzień w moim życiu. W tym dniu towarzyszył mi smutek i płacz. Na stałe pożegnałam się ze szkołą,z nauczycielami oraz z koleżankami i kolegami. Nie dowierzam,że już nie będę szykować się do szkoły. Zawsze w każdym dniu miałam uśmiech na twarzy,gdy jechałam do szkoły. Uwielbiałam chodzić do szkoły,ani jednego dnia nie miałam,w którym płakałam. Faktycznie niekiedy były kiepskie dni,ale nie poddawałam się. Będzie mi brakować wspólnych śniadań na przerwach z koleżankami, wyjść do toalety z dziewczynami (zawsze wszędzie razem chodziliśmy,nawet do toalety),wszystkich lekcji z wspaniałymi nauczycielami. Będzie mi wszystkiego brakować,co jest związane ze szkołą. Na prawdę nie dowierzam,że to był już koniec. Nie będę już kupować przyborów szkolnych. Zawsze miałam wszystko uporządkowane i nigdy niczego nie zapominałam. Myślę,że kiedyś czegoś do szkoły zapomniałam ...
Czytaj więcej