Pierwsze dni w szkole-stresujący wrzesień.

Hejka wszystkim! ❤️ To ja Edytka 😃 Chciałabym na początku bardzo przeprosić,że nie dodawałam postów przez dłuższy czas,niestety miałam kiepski,stresujący początek roku szkolnego i dlatego nie byłam obecna na blogu.Ale już wracam do Was z nowymi postami.Będę starać się regularnie wstawiać posty na bloga.Obiecuję,że nie opuszczę Was.Zdarza się,że przez zawrót głowy,człowiek nie ma czasu nawet na pasję.Czy poddać się ? Nie! Najważniejsze,żeby się nie poddać i żyć dalej z uśmiechem na twarzy. W tym poście opiszę Wam,jaki miałam początek w nowej szkole.oraz jak mi idzie nauka. Jakie miałam pierwsze wrażenie po rozpoczęciu roku szkolnego? Był deszczowy dzień,cały czas padał deszcz i przyszłam do szkoły mokra,jak szczur,mimo,że miałam parasol.Miałam brudną koszulę od błota,na szczęście miałam marynarkę,więc nie była taka brudna.Po przyjściu do szkoły pobiegłam do łazienki,żeby zamaskować brudne plamy,niestety nie wyszło mi,ale nie przejmowałam się tak bardzo brudną koszulą.Praktycznie nik...